-->
CICHA WODA BRZEGI RWIE, CZYLI DEBIUTY 2007

Rok 2007 zapowiadał zmiany. Wszelkie znaki na niebie i ziemi, układ planet, cienie drzew, populacja motyli oraz zbliżające się wielkimi krokami przebiegunowanie ziemi, a nawet horoskop w 'Niwie', wskazywały na objawienie się wielkiego talentu! Traf chcial, że wielki talent zalągł się w niewielkiej postaci Kasi Panasiuk, uczennicy klasy 2c naszego wspaniałego liceum.
Nie możemy nawet powiedzieć, że wszystko zaczęło sie niewinnie. Wiadomość ta spadła na nas jak grom z jasnego nieba, jak plagi na Egipcjan i meteoryty na dinozaury! Przeżyliśmy prawdziwy szok, widząc naszą koleżankę na pierwszej stronie najpopularniejszej gazety w szkole!
Okazało się, że niezwykły poetycki talent Kasi został doceniony w konkursie poetyckim "Debiuty 2007", organizowanym przez tygodnik 'Niwa'. Jej wiersze zachwyciły dojrzałych artystycznie twórców zasiadających w jury, bijąc na głowę wielu innych uczestników konkursu.
A teraz specjalny i niepowtarzalny wywiad z Kasią Panasiuk
A&A: Jak się czułaś, kiedy z dnia na dzień stałaś się w szkole postacią rozpoznawalną?
K.P.: Źle mi z tym było. Wolę być raczej skromna, nie zwracać na siebie uwagi.
A&A: Co cię inspiruje?
K.P.: Smutek oraz to, co mnie dręczy.
A&A: Czy twoje wiersze są autobiograficzne?
Część tak, inne w mniejszym stopniu. Niektóre są po prostu napisane z nudów. K.P.: Niewiadomo o czym, tylko żeby coś napisać, żeby czymś się zająć.
A&A: Czy wiążesz swoją przyszłość z pisaniem wierszy, czy jest to tylko hobby?
K.P.: Raczej nie wiąże swojej przyszłośći z pisaniem wierszy, to jest dla mnie tylko hobby, takie urozmaicenie dnia codziennego.
A&A: Czujesz się lepiej, kiedy napiszesz wiersz?
K.P.: Tak, uspokajam się wtedy. Nie mam ochoty nikogo zabić ani nic podobnego.
A&A: To czasami masz ochotę kogoś zabić? :O
K.P.: Tak, czasami mam taką ochotę, ale nie dosłownie zabić, tylko żeby taka osoba zeszła mi z oczu.
A&A: To teraz powiedz nam czy coś się zmieniło w twoim życiu od czasu,
kiedy pojawiłaś się w 'Niwie'
K.P.: Yyy... Większość osób zwraca na mnie uwagę, chcą ze mną rozmawiać, dopytują się o wiersze.
A&A:Czy zmieniła się w jakiś sposób twoja osobowość?
K.P.: Nie, Kasia nadal jast taka sama.
A&A: Co chcesz przekazać przyszłym pokoleniom?
K.P.: Nic szczególnego, piszę raczje dla siebie.
A&A: Wyglądasz na osobę dość nieśmiałą, więc co wpłynęło na to, żę zgłosiłaś swoje prace do tego konkursu?
K.P.: Jestem nieśmiała, ale też szalona. Nie jestem osobą spokojną, tylko moja nieśmiałość nie pozwala tego dojrzeć innym.
A&A: Dziękujemy bardzo.
Kto wie czy za dziesięc lat nie napiszemy o Kasi odbierającej nagrodę Nike albo innego Nobla?
A teraz bardzo gratulujemy i wyrażamy smutek związany z tym, że Kasia już nie pisze wierszy z braku czasu i inspiracji.
Agnieszka Wawreszuk
Ania Gałaszewicz