<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<

    -->     Białostocki Salon Maturzystów

Jak to jest być licealnym trzecioklasistą? Zastanówmy się Dowód osobisty w kieszeni, nierzadko prawo jazdy, imprezy osiemnastkowe - po prostu luz blues. Zdawać by się mogło, że nic nie jest w stanie zakłócić nam tego upojnego stanu ducha i umysłu… Ale wraz z nadejściem września musiało paść to słowo: matura. I choć to dopiero początek roku szkolnego, niejeden z nas ma już prognozę na przyszłych kilka miesięcy, a brzmi ona: nauka.
Na szczęście my, trzecioklasiści nie zostaliśmy pozostawieni sami sobie na pastwę matury. Wokół siebie mamy wspaniałych nauczycieli, którzy stwarzają nam wiele możliwości do oswajania się z najbliższą przyszłością. Przykładem tego może być niedawny wyjazd na Salony Maturzystów.
Białostocki Salon Maturzystów, to - jak sama nazwa wskazuje, kampania adresowana dla maturzystów oraz ich nauczycieli. Inauguracja miała miejsce na sali wykładowej Wydziału Elektrycznego Politechniki Białostockiej. Wśród tematów poruszanych przez wybitnych profesorów, każdy mógł wybrać cos dla siebie. Humanistów zainteresowały wykłady o maturze z WOSu, historii, ścisłowcy zaznajomili się z wymaganiami z matematyki. Dużym plusem były stoiska, na których prezentowały się uczelnie z całej Polski. Z wykładów każdy z nas wyniósł wiele potrzebnej wiedzy, broszur, długopisów, i cukierków.





Tekst: Anna Pawłowicz kl. III c LO
Zdjęcia: Julita Kiprianiuk kl. III c LO





<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<